Blog - Muzyka

Wyświetlono rezultaty 1-10 z 10.

Włoski smak Węgier

13-09-2010 14:38
12
Komentarze: 5
W działach: Polecanki, Krakowskie Smaki, Wyprawy, Muzyka
Włoski smak Węgier
Muzyka do tematu, ale z historyjką i prośbą - kiedy tak sobie wędrowaliśmy późnym wieczorem brzegiem Dunaju usłyszeliśmy niezłe folkowe jazzowanie. Okazało się, że trafiliśmy na festiwal cholera-wie-czego, gdzie dają naprawdę zacną muzykę. Udało mi się dowiedzieć, że był tam niejaki Lajko Felix, tylko, że gra on głównie muzykę w miarę klasyczną. Ktoś może zna zespół z węgierskimi folkowymi dźwiękami (może być też coś niekoniecznie węgierskiego, ale w podobnych klimatach)? Na filmiku marne 8 minut, ale za to z przytupem. Dłuższa retransmisja koncertu tutaj i tutaj. Będę wdzięczny. Swoją drogą...

Festiwal Muzyki Filmowej 2010

22-05-2010 12:57
8
Komentarze: 5
W działach: Muzyka
Festiwal Muzyki Filmowej 2010
Festiwal, festiwal i po festiwalu, przynajmniej dla mnie. Zacznę od małej uszczypliwości względem organizatorów – gdyby nie zaczęło padać tydzień przed datą rozpoczęcia FMF, a dzień przed, to pewnie mielibyśmy powtórkę z poprzedniego roku, czyli koncert w Filharmonii dla tylko części uczestników. Reszcie znów w nieoględnych słowach kazanoby, jak to mówią ludzie z Krakowa, zdupcać. W ten sposób powódź uratowała Festiwal :D Tegoroczny Festiwal Muzyki Filowej jakoś nie zachwycił mnie programem. To, że będzie trzecia część Władcy to było oczywiste. Jako że nie jestem jakimś maniakiem i już...

Różne różności, czyli WFRP, parytet i muzyka

29-12-2009 18:29
15
Komentarze: 17
W działach: Polecanki, Muzyka
Różne różności, czyli WFRP, parytet i muzyka
Na wejściu muzyczny orgazmotron – Extreme Music. Zbiór utworów filmowyc w tak różnych kategoriach, że boli mnie głowa od samego myślenia o tym. Poza tym można się tam natknąć na prawdziwe perełki. Ot, wystarczy kliknąć Begin i wybrać DirectorsCut, w następnym oknie sortowanie wg albumu, a na końcu znaleźć ten z numerem DCD008, a o wymownej nazwie Fantasy. Potem już tylko przelatujemy dwa pierwsze utwory (kopia Piratów i Harrego Pottera), żeby zanurzyć się w naprawdę wyczesanej muzie o nazwie Ancient Crystal czy Dark Shadow. Naprawdę dobry stuff. Kolejna rzecz warta polecenia – Spe...

Dźwięki z głośników

29-11-2009 11:29
7
Komentarze: 3
W działach: Muzyka, eRPeGie, Polecanki
Dźwięki z głośników
Najpierw prywata – czytałeś/aś może Dziennik I, czyli APka z Rippersów i zastanawiasz się co było dalej? Craven zamieścił część drugą, oczami Montgomery’ego McCormacka. Enjoy! A teraz do rzeczy. Już dawno nie polecałem żadnej muzyki, choć gdy zrobiłem to ostatnio (czyli zareklamowałem Flobotsów) potem kilka osób z mojej listy GG miało jako opisy część tekstów. Ergo zdaje to egzamin, warto więc kontynuować tą nową, świecką tradycję. Dziś z grubej rury, bo aż trzy zespoły, do tego z szeroko pojętego mainstreamu. Jedziem. Finger Eleven Zasłyszane w radio, dosyć ograne, ale ci...

Siara na Festiwalu Muzyki Filmowej

22-05-2009 23:39
23
Komentarze: 16
W działach: Muzyka
Jest 23:17, powinienem być na koncercie Tan Duna na krakowskim II Festiwalu Muzyki Filmowej. Skoro to piszę, to znaczy, że mnie tam nie ma. Czemu? O tym poniżej. Pogoda dzisiaj nie sprzyjała, przelotna burza na półtorej godziny przed koncertem sprawiła, że zaczęliśmy się zastanawiać czy w ogóle zmierzać na krakowskie Błonia. Jednak w ostatniej chwili się przejaśniło, więc raźno ruszyliśmy w tamtą stronę. Na miejscu okazało się, że koncert przesunięto o godzinę na 22:30 i przeniesiono do krakowskiej Filharmonii. Na pytanie jak zamierzają pomieścić tyle ludzi w budynku, który ma, według moich...

There is a war going on for your mind

09-02-2009 19:32
5
Komentarze: 11
W działach: Polecanki, Muzyka
Ostatnio zalany jestem pracą, ale jako freelancer pracujący w domu mogę przy okazji słuchać muzyki. Kiedy pracuje słucham nowych rzeczy, szukając czegoś, co mi się spodoba. Tym razem znalazłem. Flobots to rap (czy inny hip-hop, nie znam się, wybaczcie) z przesłaniem, świetnym beatem oraz genialnymi wstawkami orkiestrowymi (głównie smyczki). Pewnie znacie ich chyba największy hit - Handlebars: Dobrze ujmuje styl całej płyty, ale muszę przyznać, że inne teksty też są świetne (niekiedy nawet lepsze IMO, ale to kwestia gustu). Tutaj inny przykład, powiedziałbym że najlepszy na płycie ale szcze...

Japonia i święta

10-12-2008 10:37
19
Komentarze: 6
W działach: Muzyka, Polecanki, Wyprawy
Japonia i święta
Wróciliśmy. Szczęśliwie i pogodnie. Japonia miażdży. Czystością, uprzejmością i w niektórych przypadkach hardcorowością. Wystarczy powiedzieć, że te wszystkie stereotypy o japończykach, które znacie prawdopodobnie są prawdą:D. Zaliczyliśmy wszystkie highlighty, którymi Japonia stoi. Widzieliśmy pełno świątyń (w jednej nawet spaliśny), kawałek cesarskiego pałacu, zamek Białej Czapli. Odwiedziliśmy mekkę otaku i graczy konsolowych – tokijską Akihabarę i przespaliśmy się w hotelu kapsułowym. Widzieliśmy nie takie hardcorowe japońskie sex shopy (ze specjalnymi piętrami, gdzie są tylko stroj...

Seeqpod

24-07-2007 00:10
0
Komentarze: 0
W działach: Muzyka
Wszyscy się tym podniecają, więc też spróbuje. Cztery tracki na rozbudzenie (Yoshida brothers ma słaby wybór, więc nie ma Rising, jest Kodo). SeeqPod Music beta - Playable Search

Trzeci piraci, do partyturalnego kroćest!

26-05-2007 21:44
0
Komentarze: 5
W działach: Muzyka
Dobra, odwołuje to, że muzyka z Piratów była taka sobie. Po prostu w filmie brzmiała tak sobie:> Po przesłuchaniu soundtracku (wędrując w samym środku burzy bez parasola oczywiście:P) stwierdzam, że jest dobry z trzema rewelacyjnymi motywami. Lecimy po kolei:  1. Up is down, czyli track numer 5. Rewelacja i odkrycie tego OSTa. Po prostu miłe dla ucha, rytmiczne i powodujące banana. Ewidetnie najlepszy utwór z płyty.  2. Parley jako utwór sam w sobie jest dobry. Jako nawiązanie do westenów jest ReWeLaCyjNy. Przecież tam nawet słychać muzycznę wątki...

Muzyczne nagrody Szynszyli

20-01-2007 17:09
0
Komentarze: 10
W działach: Muzyka
Muzyczne nagrody Szynszyli
Poprzedni rok był zadziwijący. Właściwie słucham głównie ścieżek dźwiękowych z filmów, tylko od czasu do czasu wrzucam sobie na uszy coś normalnego. Od czasu, gdy Robbie Williams się zepsuł (czyli od dwóch płyt) było to coraz rzadsze. A tu zonk! Rok 2006 okazał się rokiem niebywale płodnym w świetne płyty (niekoniecznie nowe nowe, ale nowe dla mnie:P)z muzyką co najmniej śpiewaną:> Tak więc poniżej zbiór kilku płyt, które uprzyjemniały mi poprzednie 365 dni. 1. Katie Melua - Piece by Piece: Re-We-Lac-Ja! Delikatne, spokojne i jakby troszkę nie z tej epoki (np. (9 milionów bicykli w Bejdżingu...