Blog - Filmy

Wyświetlono rezultaty 1-7 z 7.

Rango - The lizard, he's gonna die

05-03-2011 23:03
20
Komentarze: 9
W działach: Filmy, Polecanki
Rango - The lizard, he's gonna die
Wróciliśmy z Dziwożoną z kina i muszę stwierdzić, że trailery przygotowały mnie na dużo, ale nie aż tak wiele zarąbistości. Rango wymiata w pionie i poziomie, nie trzeba regulować odbiorników. Już sam pierwszy zwiastun zwiastował (haha!) dobrą zabawę z niezłą animacją i ciekawymi bohaterami. Siadamy sobie w kinie, zaczyna się od kawałka dotyczącego nie rozmawiania w kinie przez komórkę i już jest fajnie. A potem zaczyna się jazda bez trzymanki, western pełną gębą, ociekający klimatem, wypchany świetnymi pomysłami i ciekawymi postaciami (sowy mariachi pełniące role antycznego chóru naprawdę wy...

Lady in the Water

26-11-2009 00:31
21
Komentarze: 6
W działach: Filmy, Polecanki
Lady in the Water
Cenię M. Nighta Shyamalana i jego filmy. Co prawda niektórzy mówią, że skończył się po Szóstym zmyśle (inni twierdzą, że raczej po Kill them all), ale mnie ciągle fascynuje. Owszem, Zdarzenie to straszna kupa i niewypał, ale kto nie miewa wpadek (nawet mój ukochany Tony Scott popełnił całkowicie nieoglądalne Domino)? Filmy Shyamalana nie są idealne, to oczywista oczywistość. Można by się przyczepić do bezsensu, który się w nich pojawia (np. w Znakach) , niektórzy wytykają też przewidywalność (tutaj plasuje się Osada). Niemniej dla mnie to rzeczy drugorzędne. Element, który sobie cenię w jego...

Ta druga Boleynówna

02-01-2008 02:03
0
Komentarze: 8
W działach: Filmy
Wygląda na to, że filmy kostiumowe w tym roku wymłócą nasze oczy. Najpierw dzielni Brytole rozbiją Wielką Armadę z Clivem Owenem jako Sir Walterem Raleigh oraz panią Blanchett jako Elżbietą. Tutaj rewelacyjna strona filmu. Ale na tym nie kończymy. Teraz reklama trailera, który rzucił mną o glebę i tam zostawił. I have torn this country apart... for you! Średnia Johansson, dobra Portman i Bana, który miażdży je obie.

Przedpotterowe zajawki

27-07-2007 14:35
0
Komentarze: 2
W działach: Filmy
Przedpotterowe zajawki
Zazwyczaj przy przedpremierach nie ma co liczyć na trailery, przynajmniej takie są moje doświadczenia. Osobiście, tak jak Pablo Francisco, uwielbiam zajawki serwowane przed filmem. Przy wczorajszej (a raczej dzisiejszej) premierze nowego Pottera (reckę skrobnę jak będę miał chwilkę) zachwyciły mnie dwa serwowane na przystawkę tytuły. Uwielbiam opuszczone miasta, czy to wskutek zagłady ludzkości, zarazy czy z jakiegokolwiek innego powodu. To też nie dziwota, że I am Legend wcisnął mnie w fotel. Jasne, nie będzie to pewnie film okrywczy, ale szykuje sie kupa rozrywki - I am Legend. Aha, muzyka...

Trzeci Piraci, do kroćset!

25-05-2007 00:15
0
Komentarze: 4
W działach: Filmy
Uwaga, wpis zawiera w spojlery! No i stało się! Widziałem Piratów na krańcu Świata. I co? No i prawie z niego spadli i to z kilku powodów. Głównie to dzięki mocno beznadziejnemu humorowi, który był przeznaczony dla maksymalnie dziesięciolatków (co jest lepsze niż scena z Jackiem? scena z kilkoma Jackami...). Do tego zawiódł wg mnie montaż - film można było skrócić o 30 minut co najmniej, wycinając bez większej szkody dla filmu większość gagów, część patetycznych elementów (ślub Turnerów...) czy kilkuminutowe wstawki trzęsących się na wietrze lin okrętowych. Nawet muzyka jest taka sobie. Nie...

Jak rozpętać flejma na 99+ komentów?

22-03-2007 12:35
0
Komentarze: 13
W działach: Filmy
Jak rozpętać flejma na 99+ komentów?
No i przypadkiem wylądowałem wczoraj na przedpremierze 300. Takiej ilości karków z młodymi blond dziewojami to nie widziałem w kinie od czasów Gladiatora - chyba taki antyczny gatunek o mega wypakach do nich przemawia. Pytanie brzmi czy przemawia do mnie? No i tu zaczynają się schody. 300 to obraz, który pełen jest cyfrowych wodotrysków, komputerowa jucha leje się z każdym ciosem (a tych jest niemało), komputerowe podium Kserksesa co i rusz wyskakuje na nas z ekranu. No i fajnie, no i spoko... z tym, że dla mnie 300 jest TYLKO cyfrowym wodotryskiem, nic więcej. Film fajny do zobaczenia w wiec...

Źródło

19-01-2007 16:41
0
Komentarze: 3
W działach: Filmy
Ostatnio, z powodu utraty latpota w dość prozaiczny, choć mocno denerwujący, sposób, nadrabiamy z moją ukochaną zaległości kinowe. I muszę stwierdzić, że bardzo się cieszę, że to nastało właśnie teraz, ponieważ jest kilka dobrych filmów ciągle na ekranach. Prestiż - dobry film, z ciekawą historią, niezłymi bohaterami (Tesla wymiata:>) i odrobinę zaskakującym zaskoczeniem (ale tylko odrobinę). Coś na niedzielne popołudnie, przynajmniej jak dla mnie. Deja Vu - uwielbiam Tonego Scotta. To mój ukochany reżyser - ma swój styl, który konsekwentnie rozwija. Do tego zawsze zatrudnia Harrego Gregsona...